Miodowy klasyk
Legendarne już piwo z browaru Ciechan to moim zdaniem
najlepsze miodowe na rynku. Do dziś zresztą nie ma sobie równych. Był pierwszym
miodowym na rynku, od którego zaczęła się fala mody na piwa z małych browarów. Dzięki temu, że piwo jest nie filtrowane
zachowuje dłużej świeżość niż tradycyjne niepasteryzowane piwa, choć należy
uważać, bo źle przechowywany szybko nabiera nut octowych.
W zapachu dominują nuty kwiatów i miodu fiołkowego, z
dodatkiem toffi, w tle zapach przypraw i coś jakby karmelki. Smak bogaty,
pełny. Piana trwa długo, piwo lekko pikantne w smaku. Doskonała pijalność, choć
Ciechan jest bardzo sycący.
Moja ocena: 9,5/10 punktów - Gorąco polecam
PS: recenzja dotyczy Ciechana, jakiego pamiętam sprzed 2-3 lat od daty napisania postu. Może to kwestia wyolbrzymionych wspomnień, ale uważam, że dziś piwo to popsuło się bardzo. Nie mówiąc już o tym, że wciąż trafiam na popsute egzemplarze...
PS: recenzja dotyczy Ciechana, jakiego pamiętam sprzed 2-3 lat od daty napisania postu. Może to kwestia wyolbrzymionych wspomnień, ale uważam, że dziś piwo to popsuło się bardzo. Nie mówiąc już o tym, że wciąż trafiam na popsute egzemplarze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz